Motocykliści w Szkocji...

Witam wszystkich widzialem ze ZAhariasz dal juz znac o zdazeniu a wogole juz media tabia ja skoro pisze to znaczy ze zyje haha naszczescie mam tylko poobijana czaszke bo kopali mnie tylko po glowie u mnie skaczylo sie na obitej szczence ,glowie.stluczeniu kregow szyjnych i sluczeniu podstawy czaszki gozej z kolega bo ma zlamany nos i kosc policzkowa bo potraktowali go prawdopodobnie kastetem to byla zaplanowana  egzekucjia ja zadobrze nie pamietam ale bylo kilka samochodow ale teraz pomalu dochodzimy do siebie tylko niestety bez silnych proszkow jeszcze sie nie da wytrzymac ale do nastempnego zlotu wydobrzeje napewno pozdrawiam wszystkich CICHY

losz to co za banda... przykro slyszec natomiast tez i dobrze slyszec ze sie wylizujecie, w Irlandii jak mieszkalem to byly akcje typu zadzganie polaka srubokretem albo wkopanie kija od miotly w odbyt przez co tez koles oczywiscie zmarl z powodu obrazen wewnetrznych...  mi sie to w glowie nie miesci co oni sobie mysla i dlaczego a co dopiero ze to robia???
Tam w odwecie jacys ruscy tez irola zadzgali tez srubokretem a wtedy to wogle krzyk ze obcokrajowcy zaatakowali tobylcow i jak tak mozna?!?

Niestety tutaj nigdy nie bedziemy normalnie traktowani taka jest prawda.... ale w bojki nie ma co sie wdawac bo wlasnie gorzej jak jakies narzedzia pujda w ruch. Oni sa nieobliczalni poprostu patologia i zabicie czlowieka tak nie zabardzo robi wrazenie.

Zdrowia zatem!!