Hej,

W polowie lipca planuje zrobic "kolko" po Szkocji.

Wyjazd z Doomdee 13 lipca i dalej:

Inverness, Wick, Thurso, Durness, Ulapool, Applecross, Skype, Mallaig, Oban, Tarbet, Glendaruel(West Coast) i powrot do Doomdee.

Pytanko do tych ktorzy juz trase robili: Jak jest z noclegami pod namiotem? rezerwowac miejsce czy po prostu zajerzam i sie robijam na polu. Zdaje sobie sprawe ze to bedzie lipec, szczyt sezonu, ale ciezko mi bukowac bo nie wiem jak bedzie mi szlo.

Jak wyglada Applecross, dzis troche poczytalem i zapowiada sie niezly przejazd.

Jakies wskazowki np jak z paliwem, jakies jedzenie?!

Miejsca dla ktorych warto zjechac z trasy?

Jezeli ktos ma ochote sie przylaczyc, lub przejechac kawalek trasy bedzie mi milo. Kontakt bus37@o2.pl

Aha czas wyjazdu: 7 dni.


Pzdr serdecznie i wracm do kompletowania ekwipunku!

ja noclegow szukal bym na dziko, ewentualnie czasem jakis camping zeby przysznic wziasc, polnoc to nie koniec swiata, sa sklepy i stacje z wachą, ewentualna niedogodnosc moze byc w godzinach otwarcia, ale w srodku dnia zatankujesz, uwazaj tylko, zeby nie jezdzic na resztkach bo faktycznie okaze sie, ze gdzies braknie, jak bedziesz w Inverness wpadnij na kawe, moze kawalek sie z tobą przejade.

Daj znac jak bedziesz mikal fort william.
Tu tez mozesz napic sie kawy i chetnie przejade z toba pare mil zeby pokazac ci co najciekawsze.

No to lece :)

Tomhighlander pusc mi mail na bus37@o2.pl zeby byl kontakt, w Twoich okolicach bede mysle w czwartek :)

Pzdr

Objechane.